Okazuje się, że wbrew powszechnemu niezadowoleniu z przewlekłości prowadzenia postępowań sądowych w Polsce, nasz wymiar sprawiedliwości wypada pozytywnie na tle niektórych innych państw UE. We Włoszech sąd apelacyjny wydał wyrok po prawie 45 latach od wniesienia pozwu. Prasa słonecznej Italii określiła to jako jako “najdłuższe postępowanie sądowe we Włoszech”. Sprawa dotyczy pozwu właścicieli kempingów, którzy zaskarżyli przejęcie przez państwo odcinka plaży koło muru przeciwpowodziowego. Powodami byli właściciele kempingów i pensjonatów z gminy Cavallino, pozwanym Państwo Włoskie. W związku z powodzią w roku 1973r., która dotknęła m.in. Wenecję, władze gminy Cavallino postanowiły zbudować na wybrzeży mur przeciwpowodziowy jako zabezpieczenie, jednakże jego budowa przebiegała na terenie kempingów, co spotkało się z protestem właścicieli, jednakże bezskutecznie, gdyż kapitanat portu weneckiego przejął na własność państwa fragment plaży koło spornego muru.
Od zapadłego wyroku strona pozwana, czyli Państwo włoskie już zapowiedziała odwołanie się, co wskazuje, że proces ma szansę niechlubnie zapisać się w historii pod względem długości trwania.
Więcej czytaj na:http://www.kancelaria.lex.pl/czytaj/-/artykul/rekord-we-wloszech-wyrok-sadu-apelacyjnego-po-45-latach
Źródło: lex.pl